-To co słyszeliście - powiedział tata bez skrupułów.
Podeszłam do Angie i powiedziałam jej na ucho
-Angie masz jeszcze ten swój dom ?
-Tak, niech zgadnę chcesz zamieszkać u mnie na kilka tygodni albo całą ciążę ? - zapytała.
-Jak byś czytała mi w myślach. - powiedziałam.
-Spoko, leć się pakuj, a ja wtajemniczę Leona to z nami zamieszka.
-Ok - odpowiedziałam szczęśliwa i pobiegłam na górę a rodzice Leona i mój ojciec stali jak słupy i nie wiedzieli o co chodzi.
Leon
Angie wtajemniczyła mnie w plan Vilu, a ja szybko pobiegłem do domu się spakować. Gdy wróciłem zobaczyłem Vilu i Angie, które słuchają wykładu moich rodziców i pana Castillo.
Angie
Słuchałam tych wykładów Germana, Valerii i Rodrigo. Po chwili wiola wybuchła.
-KONIEC ! Angie, Leon idziemy już. - wsiedliśmy do mojego samochodu i pojechaliśmy do mojego domu. Viola płakała a Leon ją obejmował. To było takie słodkie.
German
Państwo Verdas już wyszli a ja siedziałem i przypomniałem sobie, że dzisiaj przyjeżdża moja siostra Vanne ze swoimi córkami, Seleną i Vicorią.
I co ja im powiem ? Trudno zadzwonię do Violi.
-Halo Viola ? - zapytał.
-Tak. Czego chcesz ? - zapytała.
-Chciałbym cię przeprosić, ale to nie jest sprawa na telefon. Proszę przyjedź do domu z Leonem. - powiedziałem.
- No dobrze. Będę niedługo. Pa - i się rozłączyła.
Violetta
-Leon !
-Co się stało ? - zapytał.
-Ubieraj się jedziemy do mojego ojca. - Leon zrobił taką minę jakby ducha zobaczył.
- Okej.
-Angie ! Jedziemy do taty. - powiedziałam i usłyszałam ciche okej.
Byliśmy już pod moim domem i zapukaliśmy do drzwi, tata otworzył nam bardzo szybko i zaczął się tłumaczyć.
-Bardzo was przepraszam, nie wiem co mnie, Rodrigo i Valerię napadło. Bardzo was przepraszam. Leon, musisz teraz dbać o moją córkę, Violu proszę wybacz mi. Uroniłam kilka łez i rzuciłam się tacie na szyje, Leon mu tylko podał rękę.
-A i jeszcze jedno zaraz przyjedzie ciocia Vanne i twoje kuzynki.
-AAAAAAAAAAAAAAAAAAA !!!!!!! SELENA PRZYJEŻDZA !!- pisnęłam i skakałam jak nienormalna a Leon nie wiedział o co chodzi.
Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi stanęłam obok Leon, a tata poszedł otworzyć drzwi.
-AAAAAAAAAAAA !!!!! - pisnęłam z Seleną i mocno się przytuliłyśmy.
Leon wyglądał jakby zobaczył ducha i zaczął mówić.
-To to je...st....... Sele....na.....Gomez i Victoria..... Jus...ti....ce ! - I zemdlał.
Tata i Ramallo położyli go na kanapę a ja kucnęłam przy nim.
-LEON ! - wydarłam się mu do ucha i wstał jak poparzony.
-Violu śniło mi się, że jesteś kuzynką Seleny Gomez i Victori Justice. - nagle je zobaczył i stał jak wryty.
-A to ''ciacho'' czyje jest ? - zapytała Victoria.
-To ''ciacho'' należy do mnie. - powiedziałam, a Leon na samo słowo ''Ciacho'' obudził się i usiadł na kanapie, a ja obok niego i przytuliłam się do nigo.
-Leoś poznaj Sel i Vick, Sel Vick to mój chłopak Leon - powiedziałam podkreślając słowo mój.
Nienawidzę Victorii, zawsze kradnie mi chłopaka. Mam nadzieje że nie będzie się lepić do Leona.
-A i zapomniałam dodać, że zostaniecie ciociami.
Selena tylko pisnęła, a Victorii opadła szczęka, teraz mi go już raczej nie zabierze...
---------------------------------------------------------------------------------
Hej, chciałam wam dodać już wczoraj ale nie dali mi kompa, a teraz dopiero mogłam sobie siąść, bo okazało się że laptop jest tak przepalony że nie ma po co go naprawiać... szkoda.
A i jak się podoba nowy szanblon ? wykonała go Bella ze strony:
polecam ! dziewczyny robią zajebiste szablony !!!
Ewa :-D
Świetne a to jak leon zemdlał i go że jest tam Selena i Viktoria to mnie zamordował nie. spodziewałam sie tego ;)
OdpowiedzUsuńZaczołem czytać tego bloga i jest świetny
OdpowiedzUsuńDziękuje ;)
UsuńŚwietny rozdział ;D Czekam na nexta ;)
OdpowiedzUsuń